Droga Krzyżowa – Oto idziemy do Jerozolimy

Droga Krzyżowa – Oto idziemy do Jerozolimy

Oto idziemy do Jerozolimy

Oto idziemy do Jerozolimy. Tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą poganom na wyszydzenie, ubiczowanie i ukrzyżowanie, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. (por. Mk 10, 33).
Oto idziemy do Jerozolimy. Ty Jezu idziesz, choć doskonale wiesz, co Cię czeka. A my? – tez chcemy iść i wcale nie po to, by Cię krzywdzić. Pragniemy trwać przy Tobie i uczyć się Twojej drogi.

Stacja I – Pan Jezus skazany na śmierć

Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie (J 18, 37)
Jezu, kończąc swą ziemską wędrówkę, powracasz do jej początku i obejmując całość, uświadamiasz mi, że chodzi Ci przede wszystkim o to, bym dostrzegł i przyjął Twoje świadectwo o prawdzie.
Panie, dziękuję, że tak bardzo zależy Ci na tym, bym nigdy nie został oszukany ani przez siebie, ani przez innych. Proszę daj bym był Ci wdzięczny i nie dał się zwieść przez oszustwo grzechu.

Stacja II – Pan Jezus bierze krzyż na ramiona 

Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo  albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić.(Mt 5, 17)
Jezu, biorąc krzyż na swe ramiona uświadamiasz mi, że Boże nakazy, rady, przestrogi i wskazania nie są po to, abym je porzucił, ale po to, by we mnie zjaśniał w pełni ich blask.
Panie, dziękuje Ci, że tyle trudu wkładasz w to, bym nie żył w ciemnościach, ale chodził w światłości. Proszę, daj, bym z wdzięcznością przyjmował Twoje wskazania a nie wymądrzał się, że są nieaktualne.

Stacja III – Pan Jezus upada po raz pierwszy

Nie przyszedłem bowiem po to, by świat sądzić, ale by świat zbawić. (J 12, 47)
Jezu, upadając uświadamiasz mi, że po to godzisz się przyjąć ciężar wszystkich niesprawiedliwych osądów, bym ja mógł zostać ocalony.
Panie, dziękuję Ci, że nie wahasz się przed niczym, byle mnie uratować. Proszę daj, bym jak skarbu strzegł Twojego pouczenia: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem jakim sądzicie, was osądzą (Mt 7,2)

Stacja IV – Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Kto się bowiem Mnie i słów moich zawstydzi, tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w swojej chwale oraz w chwale Ojca i świętych aniołów (Łk 9,28).
Jezu, spotykając na swej ostatniej drodze Matkę, uświadamiasz mi, że jest ktoś, kto nigdy nie zawstydził się Ciebie, ani twoich słów.
Panie, dziękuję Ci, że dołożyłeś wszelkich starań, bym o tym wiedział. Spraw, proszę, bym od Niepokalanego Serca Twojej Matki uczył się zachwytu i dumy ze szczęścia przebywania z Tobą.

Stacja V – Szymon pomaga Jezusowi dźwigać krzyż

Syn Człowieczy nie przyszedł aby mu służono, lecz aby mu służyć i dać swoje życie na okup za wielu (Mt 20, 28).
Jezu, przy tej stacji uświadamiasz mi, że wysłużyłeś się aż do całkowitego wycieńczenie, by w ten sposób, złożyć okup za mnie.
Panie, dziękuję Ci, że przez Szymona pokazujesz mi, jak można zaciągnąć się do Twojej służby. Daj proszę, bym czynił to z ochotą, pamiętając o ogromnych możliwościach. Wszak powiedziałeś: Wszystko co uczyniliście braciom moim, Mnieście uczynili (por. Mt 25,40)

Stacja VI – Weronika ociera twarz Jezusowi

Kto się przyzna do mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych (Łk 12, 8)
Jezu, uświadamiasz mi, że opowiedzenie się za Tobą wobec ludzi jest fantastyczną inwestycją na przyszłość.
Panie dziękuję Ci, że przez Weronikę pokazujesz mi, w jaki sposób mogę stać się dla Ciebie tak bliskim, że będziesz chciał to objawić wobec aniołów. Spraw, proszę, by lęk przed opinia publiczną nigdy nie odwiódł mnie od przyznania się do Ciebie.

Stacja VII – Pan Jezus upada po raz drugi

Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. I będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. (Mt 10, 36)
Jezu, tym drugim upadkiem uświadamiasz mi, że jesteś skłonny przyjąć wszystkie konsekwencje świadectwa danego Ojcu – także ze strony najbliższych: krewnych, znajomych, narodu.
Panie, dziękuję Ci, że nie cofnąłeś się także i przez tym doświadczeniem. Proszę, daj by pomogło mi to przyjmować cierpienie i niezrozumienie od najbliższych. 

Stacja VIII – Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty

Czy ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać? Błogosławionym jest ten, kto we mnie nie zwątpi (Łk 7,20, 23)
Jezu, ten dialog odbył się między Tobą, a Janem Chrzcicielem, ale uświadamiasz mi, że jest aktualny w Twoim spotkaniu z niewiastami na drodze krzyżowej i w spotkaniu  z każdym człowiekiem.
Panie, dziękuję Ci, że w moje wątpliwości wobec Ciebie wchodzisz z tak absolutną pewnością: Błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi. Spraw proszę, bym nie zlekceważył Twojego słowa i nigdy nie pozwolił sobie na zwątpienie wobec Ciebie.

Stacja IX – Pan Jezus upada po raz trzeci

Gdy tak wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich jego czynów, Jezus powiedział do swoich uczniów: „weźcie wy sobie dobrze do serca te słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi” (Łk 9,43)
Jezu, uświadamiasz mi, że nawet w szczytowym powodzeniu trzeba być przygotowanym na klęskę.
Panie, dziękuję Ci, że tak cierpliwie mnie pouczasz, chcąc obronić przed nieprzyjemnym zaskoczeniem. Proszę spraw, bym czuwał i modlił się w każdym czasie i był gotowy nie tylko na mękę, ale i na spotkanie z Tobą, gdy przyjdziesz powtórnie.

Stacja X – Pan Jezus z szat obnażony

Przyszedłem na ten świat, aby przeprowadzić sąd, aby Ci, którzy nie widzą przejrzeli, a ci, którzy widzą, stali się niewidomymi (J 9,39)
Jezu, stoisz nagi między niebem i ziemią uświadamiając mi, jak wiele mówi moje spojrzenie.
Panie, dziękuję Ci, za Twoją troskę o to, bym nigdy nie brudził siebie nieczystym, zachłannym pożądliwym spojrzeniem. Proszę, ucz mnie szanować tak godność własną, jak i godność tych, którzy prowokują mnie swoim obnażaniem się.

Stacja XI – Pan Jezus do krzyża przybity

Ja nie przyszedłem sam od siebie, lecz prawdziwy jest tylko Ten, który mnie posłała, którego wy nie znacie (J 7,28)
Jezu, chcesz, by Cię przybito do krzyża, gdyż pragniesz, by utrwaliło się na zawsze we mnie Twoje świadectwo o Ojcu.
Panie, dziękuję Cię, że w tak niezwykły sposób uświadamiasz mnie, że nie jestem sierotą, że mam tak bardzo kochających mnie: Ojca i Brata. Proszę, daj bym przyjął z Twoich ukrzyżowanych rąk ten akt adopcji i bym nigdy nie grzeszył nieznajomością Ojca i Syna

Stacja XII – Pan Jezus umiera na krzyżu

Jeżeli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie (J 6,53)
Jezu, uświadamiasz mnie, na czym polega ofiara krzyża, która uobecnia się w każdej Eucharystii.
Panie, dziękuję Ci, że nie tylko wyzwoliłeś mnie z sieroctwa, ale jak matka karmisz mnie sobą, by żył Twoim życiem. Proszę, daj bym nigdy nie lekceważył Twojej bolesnej męki, odsuwając się od życia darowanego mi w Komunii Św.

Stacja XIII – Pan Jezus zdjęty z krzyża

Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy (Mt 13, 37)
Jezu, uświadamiasz mi, jak hojny, obfity i bezcenny jest Twój zasiew, który za chwilę zostanie złożony w ziemi.
Panie, dziękuję Ci, że zechciałeś rzucić swoje ziarno, także i na glebę mojego życia, mając nadzieję, że wyda owoc. Proszę Cię, nie daj mi obłupić się szatanowi z Twego skarbu, bym nie zlekceważył go płytkością życia, ani nie pozwolił, by przysłoniły go trudy i przeciwności, czy też bogactwa i przyjemności życia.

Stacja XIV – Pan Jezus złożony w grobie

Jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi (Mt 12,40)
Jezu, uświadamiasz mi, że grób nie jest ani celem, ani kresem Twojej i mojej wędrówki.
Panie, dziękuję Ci, za ten znak dany przewrotnemu i wiarołomnemu plemieniu, do którego należę. Proszę Cię, daj, bym przyjął ten i wszystkie inne znaki Twojego życia, męki, śmierci i zmartwychwstania.

Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych, nie ma Go tutaj; zmartwychwstał. Jezu, uczyliśmy się Twojej krzyżowej drogi. Daj, byśmy uczyli się także Twojego zmartwychwstania i odnajdywali Ciebie żyjącego w swoim Kościele: w słowie, w sakramentach świętych i w nas.